Niegdyś przedpokojów nie traktowano jako ważnej wizualnie części mieszkania czy domu. Szczególnie w blokach da się to zauważyć, bo przedpokoje wielokrotnie pozostawiają wiele do życzenia, nie tylko ze względu na metraż. Dziś jednak warto dbać o ich wystrój, w tym oświetlenie, bo to kwestia komfortu, bezpieczeństwa i wizytówki, która zaprasza gości do kolejnych pomieszczeń. Podobnie rzecz się ma ze schodami – funkcjonalnymi, a jednak mogącymi zdobić.
Oświetlenie przedpokoju prostymi sposobami
Lampy wiszące nie sprawdzają się w przedpokojach, szczególnie w niskich, bo przytłaczają i nie oświetlają w sposób wystarczający. Ponadto ewentualna wymiana żarówki staje się dość trudna. W przedpokojach nierzadko zabudowujemy szafy aż po sufit, a to oznacza, że duża lampa umocowana na długiej lince, będzie po prostu przeszkadzać.
Plafoniery to tradycyjny i dość klasyczny sposób na zapewnienie jasnego przedpokoju. Alternatywą, która wizualnie staje się ciekawsza, są za to kinkiety. Ten typ oświetlenia można dopasować do każdego przedpokoju, niezależnie od jego metrażu i wystroju. Ponadto różnorodność konstrukcji, ich design, kolorystyka i rozmiary są tak różne, że poczucie zadowolenia pod względem własnych gustów każdy jest w stanie sobie zagwarantować. Dowodem na to jest oferta, z którą można się zapoznać pod adresem https://azzardo.com.pl/26-kinkiety. Uniwersalne i klasyczne, a może nowoczesne i futurystyczne? Te kinkiety mogą fascynować!
Ciągi komunikacyjne i schody
Schody, podobnie jak przedpokoje, przede wszystkim są funkcjonalne. Częściowo odpowiadają za wizytówkę domu, bo najczęściej łączą się z przedpokojem. Nie bez powodu jednak decydujemy się na to, by zastosować eleganckie barierki, ozdoby na ścianach czy też wzorzyste chodniki na stopniach. Tę część domu zdecydowanie warto wyeksponować, tym bardziej jeśli włożyło się w to zarówno wysiłek, jak i finanse wybierając wyjątkowe materiały.
Komfort użytkowania przestrzeni przedpokoju wraz ze schodami, bezpieczeństwo, a do tego estetykę i oryginalną aranżację, są w stanie ponownie zapewnić kinkiety. Jeśli posiadają klosze czy abażury otwarte ku górze i ku dołowi, mniejszą liczbą punktów świetlnych można rozjaśnić zarówno przedpokój, jak i schody.
Światło padające na ściany warto wykorzystać, by wyeksponować ciekawą strukturę czy ścienne dekoracje, a do tego fotografie lub obrazy w pięknych ramach. Kinkiety same w sobie stają się ozdobą, jeśli zamiast prostych i klasycznych wybierze się oświetlenie o unikalnym kształcie, niespotykanym kolorze lub luksusowych detalach.
Praktyczne wskazówki
Światło ma zdobić, zapewniać bezpieczeństwo i komfort poruszania się oraz użytkowania przedpokoju, a także schodów. Liczy się jednak jeszcze jeden aspekt – ekonomia. Z tego względu dobrym pomysłem są modele droższe, czyli wyposażone w czujniki ruchu i zmierzchu. Domownicy nie muszą szukać włączników, a kinkiety o dowolnej porze dnia czy nocy oferują taką ilość i moc światła, jaka jest potrzebna.
Pośród przedpokojów i schodów kinkiety sprawdzają się wprost wyśmienicie!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.