Uchwały antysmogowe w Małopolsce i na Śląsku weszły w życie. Jeszcze w tym roku podobne działania obejmą Mazowsze i Dolny Śląsk. A wszystko po to by powietrze było czystsze, a my zdrowsi. Celem nowego prawa jest wyeliminowanie źródeł niskiej emisji, które zanieczyszczają powietrze. Smog z wielokrotnie przekroczonymi normami zawartości pyłów zawieszonych nie tylko szkodzi, ale i „zatruwa”. Co zmieni nowe prawo? Jak w nowej rzeczywistości odnajdzie się użytkownik centralnego ogrzewania zasilanego węglem?
Bezdyskusyjnie głównym celem wprowadzenia na poziomie regionalnym nowych regulacji antysmogowych jest walka o czystsze powietrze. Zdrowie i dobre samopoczucie mieszkańców, mimo rozpoczętego sezonu grzewczego, to priorytet. Doświadczania z zeszłego roku, wielokrotne przekroczenie norm zanieczyszczenia powietrza jasno pokazały, że takie prawo jest niezbędne. Czy system norm, nakazów i kontroli może poprawić sytuację – sprawić że zimą swobodnie odetchniemy?
Uchwały antysmogowe – czas start!
Od lipca br. uchwała antysmogowa obowiązuje w Małopolsce, a od września br. weszła w życie w Województwie Śląskim. Wysokie stężenia pyłów zawieszonych w powietrzu to efekt dwóch sprzężonych ze sobą negatywnych działań. Powietrze zanieczyszczane jest głównie w wyniku spalania złej jakości paliw kopalnych oraz tzw. odpadów powęglowych w urządzeniach grzewczych najniższej klasy. Popyt na tego typu produkty wynika z niskiej ceny sprzedaży. Nowe prawo „niską emisję” ma zatrzymać za sprawą konieczności wymiany przez użytkowników c.o. urządzeń grzewczych – spalających paliwo węglowe i drewno oraz poprzez wymuszenie konieczności zakupu paliw tylko dobrej jakości – frakcji ekogroszków węgla kamiennego posiadających odpowiednie parametry, certyfikaty i badania.
Koniec z paleniem odpadami
Palenie odpadami powęglowymi, tanim węglem brutalnym oraz mieszkankami tych pali to wielki problem z którym postanowiono rozprawić się na dobre. Przyjęte uchwały wprowadzają na terenie całego Województwa Małopolskiego i Śląskiego zakaz spalania w kotłach, kominkach i piecach węgla brunatnego oraz paliw stałych produkowanych z wykorzystaniem tego węgla oraz bezwzględny zakaz spalania mułów, flotokoncentratów węglowych oraz mieszanek produkowanych z ich procentowym udziałem. Stopniowo wycofywane będą również miały węglowe i węgle grube. Zakaz stosowania dotyczy również paliw, w których udział masowy węgla kamiennego o uziarnieniu poniżej 3 mm wynosi więcej niż 15 procent, a także biomasy stałej, której wilgotność w stanie roboczym przekracza 20 proc. Na śląsku nie można również palić mokrym drewnem w kominkach, musi być ono sezonowane co najmniej przez 2 lata.
– Tylko ograniczenia istniejących i zapobieganie powstawania nowych źródeł „niskiej emisji”, czyli brak możliwości zasilania odpadami powęglowymi urządzeń grzewczych ma sens. Uważam, że tego typu rozwiązania są konieczne nie tylko w wybranych województwach gdzie sytuacja jest najtragiczniejsza. Takie uchwały powinny być wdrożone na terenie całego kraju. Zakaz palenia odpadami węglowymi może poprawić stan powietrza, którym wszyscy oddychamy. Jednocześnie te restrykcje powinny być równoznaczne z wycofaniem tych szkodliwych odpadów z handlu w obiegu indywidualnym. Tylko spalanie ekogroszków najwyższej jakości powstałych z węgla kamiennego o wysokich parametrach dodatkowo wzbogaconych procesami oczyszczania i suszenia gwarantuje dbałość o środowisko naturalne. Takie produktu węglowe wytwarza SYNERGIO GROUP pod marka WĘGIEL SZTYGAR® – mówi Anna Gruszka, Dyrektor ds. Marketingu, Sprzedaży i Rozwoju.
Kary finansowe – zbyt niskie?
Nowe prawo wyznacza długie okresy przejściowe dla użytkowników kotłów na węgiel i drewno. Jest natomiast bezwzględne jeśli chodzi o wymianę paliw. Już w sezonie grzewczym 2017/2018 użytkownicy muszą zaopatrzyć się w węgiel kamienny typu ekogroszek o wysokich parametrach jakości. Do końca 2022 roku konieczna będzie wymiana kotłów na węgiel lub drewno, które nie spełniają żadnych norm emisyjnych. Do końca 2026 roku trzeba będzie wymienić kotły, które obecnie spełniają podstawowe wymagania emisyjne, czyli posiadają klasę 3 lub klasę 4 według normy PN-EN 303-5:2012. Kontrola przestrzegania uchwały będzie prowadzona przez uprawnione do tego służby (straż miejską i gminną, pracowników gmin, policję). Jeśli użytkownik nie będzie posiadał dokumentu potwierdzającego wymaganej jakości kotła zostanie ukarany za naruszenie uchwały. Użytkownik nielegalnej instalacji może zostać ukarany mandatem do 500 zł lub grzywną do 5 000 zł.
Czyste powietrze ze wzbogaconym ekogroszkiem
Nowe prawo wprowadza wymagania dla jakości spalanych w urządzeniach grzewczych paliw. Niestety nie zakazuje ich sprzedaży a jedynie próbuje wyeliminować paliwa złej jakości – czyli węgiel brunatny, odpady węglowe i mokre drewno. Definicja paliw złej jakości mieści się w specyfikacji technicznej: 1/ paliwo, w których udział masowy węgla kamiennego lub węgla brunatnego o uziarnieniu 0-5 mm wynosi powyżej 5%, 2/ paliwo zawierające węgiel kamienny lub węgiel brunatny spełniających w stanie roboczym co najmniej jeden z następujących parametrów: wartość opałowa poniżej 26 MJ/kg, zawartość popiołu powyżej 10%, zawartość siarki powyżej 0,8%, 3/ paliwo zawierające biomasę o wilgotności w stanie roboczym powyżej 20%.
– Ekogroszek workowany marki WĘGIEL SZTYGAR® ULTRA spełnia nawet bardziej wyśrubowane normy jakości węgla niż te ujęte w nowym prawie antysmogowym. Wartość opałowa 28-26 MJ/kg, siarka max 0.6 %, wilgotność max 10 %, popiół mniej niż 7% – wszystkie te wartości plasują WĘGIEL SZTYGAR® w czołówce najlepszych materiałów opałowych dostępnych w tej chwili na rynku. Jako jedyni wzbogacamy nasz węgiel dodatkowymi procesami – oczyszczania z kamienia i suszenia – przez co możliwe jest ich czystsze spalanie, przy dopuszczalnych wartościach emisji pyłów. Obserwacje rynku i statystyk sprzedaży wyraźnie pokazują, że Klienci z coraz większą determinacją poszukują dobrej jakości paliw. Nie zaskakuje natomiast to, że po przetestowaniu naszych ekogroszków zdobyte zaufanie procentuje w postaci polecania naszych produktów innym – sąsiadom, rodzinie czy przyjaciołom – mówi Anna Gruszka, Dyrektor ds. Marketingu, Sprzedaży i Rozwoju.
bardzo fajny materiał, na czasie